sobota, 13 sierpnia 2016

Nasze wakacje cz.2

My się morskich wiatrów nie boimy wcale,
furczą parawanów kolorowe żagle.
Na łódkach z kocyków płyną mili goście
w dalekie krainy Słodkiej Bezczynności.




Jeden kamyk, drugi kamyk 
i już kształty różne mamy. 
Pięć kamyków, cała kieszeń 
jest żółw, pies i wielkie serce.






Piłka plażowa, obowiązkowa!

W piłkę pograć czas na plaży
ciepły piasek stopy parzy. 
Jaki wynik? Ktoś mi powie?
Dziś zwycięzcą  śmiech i zdrowie!





Kulki prosimy na start: 

raz, dwa, trzy i wyścig trwa! 




Jedzie pociąg z daleka
na każdego poczeka
konduktorze łaskawy
życz nam dobrej zabawy!


 
 
 







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz